Posiadanie zdrowego trawnika wymagać będzie od Ciebie nieco wysiłku, ale możesz mieć pewność, że Twoja trawa odwdzięczy się ze zdwojoną siłą, za każdy Twój nakład pracy.
Poza regularnym koszeniem i podlewaniem, a także sporadycznym nawożeniem musisz poznać dwa zabiegi mechaniczne, których będzie wymagała Twoja trawa.
Zabieg aeracji i zabieg wertykulacji trawnika to dwie pozornie dość podobne czynności, jednak różnią się one od sienie nie tylko zastosowaniem narzędzi do tego przeznaczonych, ale także celem, w jakim się je wykonuje
Aeracja – Jest to zabieg, mający na celu rozluźnienie struktury podłoża, ponieważ w efekcie koszenia i podlewania zagęszcza się ono i utrudnia dostęp wody i powietrza do niższych partii darni. Zabieg aeracji polega na wykonywaniu w podłoży otworów na głębokość od 5 do 20 centymetrów. Dzięki tym otworom zachodzi szybsza wymiana gazowa pomiędzy warstwom korzenia trawy, a powierzchnią. Dzięki aeracji także dużo szybciej dostarczane są wszelkie niezbędne dla trawy wartości odżywcze, co sprawia, że trawa zdrowo się zagęści i utworzy efekt gęstego zielonego dywanu.
Wertykulacja natomiast jest zabiegiem nieco bardziej inwazyjnym i należy pamiętać, żeby nie wykonywać go zbyt często. Jej efekty są jednak na tyle niezbędne, że nie można jej pominąć w rocznej pielęgnacji trawnika. Wertykulacja ma na celu usunięcie filcu, który powstaje m.in. na skutek koszenia. Filc jest to materia organiczna, odkładająca się w dolnej części trawnika. Taka warstwa sprawia, że chodząc po trawniku mamy wrażenie chodzenia po gąbce. Nadmierna warstwa filcu ogranicza prawidłowe ukorzenianie, sprzyja rozwojowi chorób grzybowych oraz zmniejsza atrakcyjność wizualną trawnika. Wertykulacja jest także dobrym sposobem na przerzedzenie trawy, jeśli ta jest już zbyt gęsta. Zabieg ten możesz wykonywać przez cały okres wegetacyjny trawy, jednak pamiętaj, żeby nie robić tego zbyt często, a także zbyt wcześnie w sezonie, kiedy Twój trawnik nie odbudował się jeszcze wystarczająco po zimie.
Więcej porad znajdziesz na naszym blogu
